WordPress database error: [UPDATE command denied to user 'mythosbaza'@'10.14.20.84' for table 'wp_options']
UPDATE wp_options SET option_value = 'O:8:\"stdClass\":4:{s:12:\"last_checked\";i:1711650649;s:15:\"version_checked\";s:3:\"2.3\";s:8:\"response\";s:7:\"upgrade\";s:3:\"url\";s:30:\"http://wordpress.org/download/\";}' WHERE option_name = 'update_core'

 Czerwone trzewiczki (Hans Christian Andersen) | Mythos.pl - legendy, mity, baśnie, rpg, larp, sny


Menu

Światy

Użytkownicy

Polecane strony

  • Czy wiesz, że...

    Szczęście jest tylko wtedy prawdziwe, gdy je z kimś dzielimy.
    Alexander Supertramp

Po śmierci jej matki, wiejska dziewczynka zostaje zaadoptowana przez bogatą, starszą kobietę. Dziewczynka z wiekiem staje się bardzo zarozumiała. Namawia ona swoją przybraną matkę aby ta kupiła jej czerwone trzewiki. Ubiera je ona za każdym razem gdy wybiera się do kościoła, gdzie nie zwraca wcale uwagi na ceremonię. Kiedy jej macocha zapada na poważną chorobę, dziewczynka, zamiast się nią zaopiekować, woli wybrać się na przyjęcie, w swoich czerwonych bucikach.

Na przyjęciu, dziewczynka nie może przestać tańczyć po tym jak raz wyszła na parkiet. Buciki przejmują władzę i nie może ona na to nic poradzić. Nie ważne, czy pada deszcz czy świeci słońce, w polu, w lesie czy na łące, we dnie i w nocy, buciki ciągle tańczą. Dziewczynka nie może nawet pójść na pogrzeb swojej przybranej matki.

Anioł, który objawia się dziewczynce, oznajmia jej, że nie przestanie ona tańczyć nawet po śmierci, jako przestroga dla wszystkich dzieci, które są zarozumiałe.

Dziewczynka postanawia jednak amputować swoje stopy wraz z butami. Dostaje w zamian drewniane stopy i kule. Kiedy jednak chce pójść do kościoła, amputowane stopy wraz z butami zagradzają jej drogę. W kolejną niedzielę sytuacja powtarza się. Dziewczynka podejmuje pracę na plebanii jednak nadal nie może pójść do kościoła. W kolejną niedzielę postanawia ona pomodlić się w samotności i kiedy jej serce wypełnia się pokojem i radością, pęka. Jej dusza ulatuje do nieba i nikt nie pyta jej tam o czerwone buciki.

Zostaw Komentarz